13 Targi części zamiennych, narzędzi i wyposażenia warsztatów potwierdziły, że Inter Cars SA w dalszym ciągu organizuje największą i najlepszą imprezę branżową tego typu nie tylko w Polsce, ale również w Europie Środkowo-Wschodniej.

Targi odbyły się w słoneczny weekend 6-8 września na warszawskim lotnisku Bemowo. Wystawę oraz imprezy towarzyszące odwiedziło 30 tys. osób, które oglądały ekspozycje blisko 200 wystawców na powierzchni 35 tys. mkw.

Tradycyjnie już piątek był poświęcony mediom, dostawcom oraz największym klientom Inter Cars SA. Głównym punktem programu tego dnia była konferencja prasowa, na której wystąpili menadżerowie najbardziej rozwojowych projektów Inter Cars, takich jak Motointegrator, Dział Części do Samochodów Ciężarowych, ILS, Motointegrator Flota oraz Inter Cars Marketing Services. Oprócz tego Zarząd przedstawił bieżącą kondycję spółki, która nie dość, że potrafiła oprzeć się kryzysowi, to jeszcze udało się jej osiągnąć rekordowe obroty. W 2012 roku Inter Cars wypracował 3 mld zł przychodu, a w pierwszym półroczu 2013 r. już 1,63 mld zł (wobec 1,42 mld zł w analogicznym okresie ubiegłego roku), co oznacza wzrost o 14,5 proc. W lipcu br. odnotowano rekordowy w 23-letniej historii firmy rekord sprzedaży - za blisko 300 mln zł. Przedstawiciele spółki poinformowali, że na dobre wyniki w pierwszym półroczu wpłynął wzrost optymizmu konsumentów oraz problemy głównego krajowego rywala, spółki Fota. Sąd Rejonowy Gdańsk - Północ ogłosił 13 września upadłość tej spółki. Inter Cars oczywiście próbuje "zagospodarować" powstającą przestrzeń na rynku, przejmuje niektóre placówki Foty, także pracowników.

Inter Cars spodziewa się przekroczenia 3,4 mld zł przychodu w całym 2013 roku. Dobry dla firmy ma być też początek 2014 roku.

Inter Cars spodziewa się w najbliższej przyszłości również wzrostu rentowności spółek zagranicznych, który ma wynikać z coraz niższych kosztów logistyki. Dynamiczny rozwój filii zagranicznych wpłynął na obecną sytuację firmy. Grupa zamierza w drugim półroczu otworzyć 16 nowych filii: 6 w Polsce, 6 w Rumunii oraz po jednej w Czechach, Chorwacji, na Słowacji i na Łotwie. Na koniec pierwszego półrocza liczba filii w Europie wynosiła 279, z czego w Polsce było 157.

Spółka ILS, centrum logistyczne, to najmłodsze "dziecko" Inter Cars. Jak poinformował jej szef, Krzysztof Lutrowicz, struktura ta została wydzielona w tym roku. Nowa spółka oferuje m.in. usługi składowania (70.000 mkw.), przyjęcia/kompletacji, transportu, spedycji (drobnica oraz ładunki pełnopojazdowe), importu, eksportu oraz konfekcjonowanie (przepakowywanie i etykietowanie). Posiada osiem magazynów regionalnych, w tym pięć w Polsce (Czosnów, Kajetany, Komorniki, Mysłowice, Wrocław), poza tym na Węgrzech, w Rumunii i Chorwacji. Firma zamierza w listopadzie br. oddać do użytku nowy magazyn w Rydze (Łotwa), o powierzchni 3.600 mkw., który będzie obsługiwał rynki republik bałtyckich (Litwa, Łotwa i Estonia), a w lutym 2014 r. nowy magazyn w Rumunii), o powierzchni 5.600 mkw., który będzie obsługiwał Rumunię i Bułgarię.

Inter Cars obecnie kładzie duży nacisk na rozwój sprzedaży części do pojazdów ciężarowych. Dział Ciężarowy IC zaprezentował swoją ofertę części do silników i skrzyń biegów. Przy okazji targów dowiedzieliśmy się też, że Inter Cars został oficjalnym partnerem firmy ZF Parts, jako drugi już przedstawiciel na Polskę. Jak poinformował nas Adam Fąk, szef projektu ZF Parts w IC, na razie oferowane będą tylko części zamienne do skrzyń manualnych ZF i narzędzia oraz autoryzowane szkolenia serwisowe.

Wystawcy nastawieni byli na bezpośredni kontakt z klientem i w związku z tym przygotowali wyjątkowe oferty oraz wiele niezwykłych atrakcji. Zaczynając od symulatorów samochodowych, poprzez pokazy amerykańskich lowrider'ów, spotkania z kierowcami rajdowymi, aż po konkursy, pokazy taneczne czy body painting.

Ciekawie prezentowało się stoisko Lobo-Tech, czyli Laboratorium Inter Cars. Widać, że w Polsce panuje "moda na naukę", co pokazały tłumy, które zatrzymywały się przy tym stoisku. Odwiedzający mogli uczestniczyć w efektownych eksperymentach. Można było m.in. zobaczyć próbki metali w 400-krotnym powiększeniu przez metalograf czy badać uszkodzenia przez mikroskop.

Imponująco prezentowała się ekspozycja wyposażenia warsztatowego, która zajęła osobną halę o powierzchni 5.000 mkw. Tutaj przez cały czas trwały rozmowy biznesowe oraz zawierane były umowy. Dział Wyposażenia Warsztatowego przygotował dla klientów pragnących rozwijać swój zakład specjalne promocje obowiązujące tylko podczas Targów. Nowoczesne wyposażenie warsztatów wymaga sporych nakładów finansowych, dlatego, żeby pieniądze nie stały na drodze do rozwoju warsztatów, odwiedzający mogli skorzystać z wyjątkowej oferty przygotowanej przez Dział Wsparcia Sprzedaży na leasing i kredyty. Dzięki temu nie tylko największe warsztaty mają szansę sprostać, coraz to bardziej wymagającym oczekiwaniom rynku.

Uhonorowaniem 13 Targów było pojawienie się wicepremiera oraz ministra gospodarki - Janusza Piechocińskiego. Po zwiedzaniu ekspozycji, Premier spotkał się z Zarządem Inter Cars SA, przedstawicielami producentów części oraz Alfredem Franke z SDCM. Omawiali kwestie dotyczące niezależnego rynku motoryzacyjnego. Rozmawiano m.in. o skutkach błędnych danych zawartych w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców CEPiK, o potrzebie wsparcia działań w celu egzekwowania regulacji GVO, o uregulowaniu kwestii przeglądów technicznych SKP, o wsparciu na szczeblu europejskim wprowadzenia otwartego systemu telematycznego.

Inter Cars rozwija ofertę na rynku agro. Jak poinformował obecny na targach Robert Golas, szef projektu Agro, rozszerza się asortyment części do pojazdów rolniczych, takich jak traktory, kombajny, czy przyczepy. Chodzi m.in. o części silnikowe, sprzęgła, filtry, paski, opony.

Feber, należący do Grupy Inter Cars zaprezentował naczepę do przewozu m.in. zboża i rzepaku, po liftingu. Jak poinformował Michał Wiśniewski, dyrektor zarządzający w firmie Feber, zmiany przeprowadzono pod hasłem "Naczepa przyjazna kierowcy". Zastosowano nowe lampy tylne i nowy portal tylny - lżejszy, łatwiejszy w obsłudze, z nowym, lepszym zamknięciem. Nowością jest też możliwość zamontowania do tzw. szybru zbożowego bezpyłowego rękawa do wysypu zboża.

- Dużo takich naczep eksportujemy. Takiego rozwiązania życzyli sobie od nas nabywcy z Niemiec - powiedział nam M. Wiśniewski. - Postanowiliśmy zaproponować je także nabywcom krajowym.

Naczepa jest teraz bardzo szczelna, można wozić nią rzepak. Aby uszczelnić tylne drzwi zastosowano kły stabilizujące (drzwi nie przeginają się na nierównościach) oraz specjalne tzw. dociągi. Seryjnie montowana jest z tyłu drabinka, ułatwiająca wejście na skrzynię ładunkową.

- Sprawdzamy szczelność tych wywrotek wodą - dodał nasz rozmówca. - Jak nie wycieka, to znaczy, że naczepa jest szczelna. Prozaiczny sposób, ale skuteczny.

Przedstawiciel Febera pochwalił się przy okazji, że firma sfinalizowała ostatnio duże zamówienie na dostawę naczep dla firmy Angama - latem dostarczono 22 naczepy wywrotki aluminiowe typu NW49KD, o pojemności 49-50 m sześc. Ten przewoźnik jest jednym z najważniejszych klientów producenta z Sieradza, zakupił już 70 naczep.

13 Targi okazały się imprezą udaną pod wieloma względami. Z roku na rok utrzymują swoją wysoką pozycję i nadal się rozwijają. Można śmiało powiedzieć, że jest to już swego rodzaju instytucja na polskim rynku motoryzacyjnym, wyznaczająca nowe kierunki oraz obejmująca swoim zakresem wszystkie aspekty związane z "aftermarketem", a nawet daleko wykraczającą poza jego ramy. Kolejna edycja targów już za rok.