Kieleckie targi Autostrada-Polska, które odbyły się w ubiegłym tygodniu, były skromniejsze niż w zeszłym roku, a importerzy ciężarówek pochowali się na stoiskach dostawców zabudów. Własne stoisko miało Iveco, które prezentowało m.in. Massifa, Daily 4x4, EuroCargo 4x4 i Trakkera. Tak samo poważnie potraktował targi Fiat, który prezentował zabudowy warsztatowe na bazie Doblo Cargo i Ducato. Premierą było Ducato 4x4, które zostało wyposażone w terenowy układ napędowy przez renomowaną, francuską firmę Dangel.
Renault Trucks jak zwykle polega w transporcie budowlanym na Keraksie, lecz ciekawą zabudowę prezentowało na lżejszym Premium Lander. Skrapiarka niemieckiej firmy Breining służy do łatania dziur w jezdni. Na targach mocno swoją obecność zaznaczyło również Volvo. Na różnych stoiskach mogliśmy oglądać m.in. wywrotki tej firmy.
Ekspozycje miało około 800 firm z 25 krajów. Wśród nich producenci maszyn budowlanych, specjalistycznych zabudów i naczep, materiałów i surowców oraz dostawców wszystkiego, co związane jest z budową i użytkowaniem dróg.
Kryzys i tu dał się odczuć. Panował nastrój umiarkowanego optymizmu i oczekiwania na rychłą poprawę koniunktury w budownictwie. Wydaje się ona nieuchronna, pytanie tylko kiedy nastąpi.
Wielu importerów ciężarówek nie występowało samodzielnie, podsuwając swoje samochody dostawcom zabudów. Do wyjątków należały KAMAZ, MAZ, Renault Trucks i Iveco. Volvo było reprezentowane przez spółkę Volvo Maszyny Budowlane.
Forza Italia!
Iveco przygotowało się wyjątkowo starannie. Poza stoiskiem, na którym prezentowało kompletną gamę samochodów do poruszania się w trudnym terenie: Massifa, Daily 4x4, EuroCargo 4x4 i Trakkera, zorganizowało jazdy testowe po leśnych wertepach w pobliżu Kielc. Tak samo poważnie potraktował targi Fiat, który prezentował zabudowy warsztatowe na bazie Doblo Cargo i Ducato. Premierą było Ducato 4x4, które zostało wyposażone w terenowy układ napędowy przez renomowaną, francuską firmę Dangel. W nadwoziu zamontowano zestaw szafek Sortimo.
Renault Trucks jak zwykle polega w transporcie budowlanym na Keraksie, lecz ciekawą zabudowę prezentowało na lżejszym Premium Lander. Skrapiarka niemieckiej firmy Breining służy do łatania dziur w jezdni. W przedniej części znajduje się zbiornik na roztwór asfaltu, z tyłu skrzynia na grys, a na samym końcu podajnik bitumu. Kamera ocenia rozmiar dziury i steruje podajnikiem tak, aby wlał w nią odpowiednią ilość materiału.
Volvo wśród maszyn budowlanych postawiło wywrotkę tylnozsypową z wrocławskiego Primboksu. Towarzyszyły jej między innymi, a wśród nich wozidło typu A30E o ładowności 28 t i objętości skrzyni do 17,5 m sześć. Tego typu pojazdy są popularne przy budowie dróg, a także w kopalniach odkrywkowych. Podobnie jak Iveco zachęca nie tyle do kupowania, ile wynajmowania samochodów i maszyn, co wydaje się niezłym sposobem na przełamanie trudności w zdobyciu funduszy na nowy sprzęt.
Róbmy swoje
Wywrotki Volvo można było oglądać również na stoiskach KH-Kipper, Elbo i słowackiej firmy VS Mont. Do Skibickiego przytuliły się Iveco i Scania, a najnowszy Actros był ozdobą ekspozycji KH-Kippera.
W firmie Gervasi, która ma zakład produkcyjny w Kielcach, przygotowano wywrotkę tylnozsypową na podwoziu specjalistycznej ciężarówki Astra. Marka ta należy do Iveco i zajmuje się produkcją ciężkich wywrotek i wodzideł.
Firmy zabudowujące i naczepowe, takie jak Wielton, odczuły wyraźny spadek zamówień. Wiele, np. Feber, Schmitz czy Schwarzmüller, zrezygnowało z obecności na targach. Niemniej w ich miejsce pojawili się nowi: Palex z okolic Sieradza czy nyska Mega, obecna na targach Autostrada już po raz wtóry.
XV Międzynarodowe Targi Budownictwa Drogowego Autostrada-Polska w Kielcach jasno pokazały, że choć dla wielu importerów ciężarówek "budowlanka" jest ostatnią deską ratunku wobec zastoju w dalekim transporcie, to i ta deska mocno się chybocze.
Mówią wystawcy
Dlaczego Kielce? Marco Giagoni, zarządzający spółką Iveco Poland:
- Targi w Kielcach są dla samochodów terenowych najważniejsze w Polsce, a dla Iveco takie pojazdy mają kluczowe znaczenie. Dlatego tu jesteśmy. Ponadto jest to dobra okazja, żeby poinformować o inwestycji, jaką poczynił nasz włoski partner w spółkę Uni-Truck, dilera Iveco. Pomoże nam to wzmocnić pozycję firmy na polskim rynku. Mamy nadzieję, że rząd stworzy możliwości szybkiego rozwoju infrastruktury drogowej i budownictwa, zwłaszcza że zbliżają się mistrzostwa Euro 2012. Iveco jest gotowe na tę chwilę i czeka ze swoimi ciężarówkami.
Nie tylko wywrotki Wojciech Traczuk, dyrektor handlowy w spółce KAMAZ Trucks Polska:
- Odczuliśmy skutki kryzysu, tak jak wszyscy. Na początku roku sprzedaż spadła o 60%, ale teraz coś się zaczyna ruszać. Spodziewaliśmy się gorszych wyników, lecz widać sygnały poprawy. Zauważyliśmy przy tym, że klienci chętniej ostatnio wybierają samochody lżejsze, 12-, 18-tonowe. Nie są to już tylko wywrotki, ale np. zabudowy z żurawiem. Przedsiębiorstwa komunalne z kolei często biorą podwozia pod śmieciarki lub piaskarki. Ciężkich budowlanych samochodów 6x6 czy 8x8 nie widać dużo. Pod koniec roku pojawi się KAMAZ z silnikiem Euro 5 firmy Iveco.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies.
Obsługę plików cookies można zmienić w ustawieniach przeglądarki internetowej.
Nie pokazuj więcej
