Wiadomości z rynku

piątek
27 grudnia 2024

Samochody dostawcze z napędem na obie osie

Rynek nowych samochodów dostawczych 4x4
06.06.2008 00:00:00
Nowe samochody dostawcze z napędem 4x4 to w Polsce niszowy segment rynku, który rośnie. Obecnie w Polsce jest tylko pięć firm, które sprzedają dostawcze pojazdy 4x4 i które mają jednocześnie sieć sprzedaży. Poza Autotrading Polska (samochody Gazela) i Kulczyk Tradex (VW T5) są to Fiat (Panda Van 4x4), Iveco (Daily 4x4) i Mercedes (Sprinter i Vito). W Polsce działa jeszcze kilka przedsiębiorstw, które na własną rękę sprowadzają terenowe dostawczaki.
Według sprzedawców takie pojazdy wybierane są przez klientów, których charakter pracy zmusza do zjazdu z asfaltu na bezdroża, między innymi przez leśników, firmy energetyczne, gazownicze i komunalne.
Większość takich dostawczaków jest eksploatowana na krótkim dystansie, za to zwykle w trudnym terenie. Do tego spora część dostawczych off-roaderów nie służy do transportu towarów (a przynajmniej nie tylko do tego), lecz do wożenia ludzi. - Potrzebujemy takich wozów głównie do przewożenia ekip budowlanych. A ponieważ działamy w terenie, często trudno dostępnym, pojazdy muszą mieć napęd 4x4 - powiedział nam Edward Rychliński z zielonogórskiej firmy Hydropom zajmującej się usługami hydrotechnicznymi.
Charakterystyczne dla takich samochodów są także niskie przebiegi i długi okres eksploatacji: - W naszej firmie miesięczne przebiegi dostawczaków 4x4 to ok. 2 tysięcy km. Okres eksploatacji często wynosi ponad 7 lat - stwierdził Jerzy Kuczyński z łódzkiej firmy Energo-Traf montującej sieci energetyczne.
Sprzedaż lekko w górę
Jak wygląda sprzedaż nowych dostawczaków z napędem na obie osie, trudno ustalić, bo nie ma takich statystyk (Samar uwzględnia sprzedaż dostawczaków ogółem), a część importerów nie podaje takich danych. Natomiast z informacji, które uzyskaliśmy od firmy Autotrading Polska, oficjalnego importera samochodów GAZ, oraz Kulczyk Tradex, polskiego przedstawiciela Volkswagena, po paru latach stagnacji w zeszłym roku sprzedaż poszła w górę.
- W zeszłym roku, w porównaniu do 2006 roku zanotowaliśmy nieco ponad 4-procentowy wzrost sprzedaży pojazdów 4x4 - poinformował nas Mariusz Jakimiuk, dyrektor Autotrading Polska. W 2006 r. firma sprzedała 66 pojazdów Gazela 4x4. W zeszłym roku były to 72 auta.
Znacznie wyższy przyrost sprzedaży zanotował importer Volkswagenów. - W przypadku VW Transportera T5 napędzanego na cztery koła zanotowaliśmy przyrost sprzedaży na poziomie 240 procent - powiedział nam Tomasz Tonder, Volkswagen PR Manager z firmy Kulczyk Tradex. Dwa lata temu kupiono w Polsce 112 sztuk T5 4Motion, a w 2007 roku już 381 takich pojazdów.
Skromna oferta
Obecnie w Polsce jest tylko pięć firm, które sprzedają dostawcze pojazdy 4x4 i które mają jednocześnie sieć sprzedaży. Poza Autotrading Polska (samochody Gazela) i Kulczyk Tradex (VW T5) są to Fiat (Panda Van 4x4), Iveco (Daily 4x4) i Mercedes (Sprinter i Vito). W Polsce działa jeszcze kilka przedsiębiorstw, które na własną rękę sprowadzają terenowe dostawczaki.
Najtańszym samochodem w tym gronie jest Panda Van, która kosztuje netto 44.100 zł. To zresztą jedyny na rynku mały dostawczak z napędem na obie osie. Wśród większych pojazdów najmniej zapłacimy za Gazelę w wersji podwozie pod zabudowę, która kosztuje 51.900 zł netto. Najdroższe jest Iveco Daily, którego cena w najtańszej wersji - podwozie pod zabudowę - wynosi 186 tys. zł netto.
Jeśli chodzi o nowości, to jest ich na rynku jak na lekarstwo. Praktycznie jedynym nowym dostawczakiem, który pojawił się w sprzedaży od początku 2007 roku, jest wspomniane Iveco Daily, które trafiło na rynek w kwietniu br. Za to znikły z rynku dwa inne pojazdy: Renault Kangoo Express 4x4 i Fiat Ducato 4x4.
Koncepcje napędu
Większość samochodów dostawczych z napędem na obie osie oferowanych w Polsce wyposażonych jest w stały napęd 4x4. W Mercedesach moment obrotowy z silnika przekazywany jest na obie osie w stosunku 35 proc. na oś przednią i 65 proc. na tylną. Jak zapewnia producent, elektroniczny system 4ETS zastępuje trzy blokady mechanizmu różnicowego: dwie osiowe i jedną międzyosiową. Układ uaktywnia się automatycznie, gdy jedno lub więcej kół zaczyna tracić przyczepność. System przyhamowuje wówczas każde z tych kół i przekazuje więcej mocy na te koła, których przyczepność jest lepsza.
W Volkswagenach Transporterach stosowane jest lepkościowe sprzęgło Haldex. Podczas jazdy po suchej, utwardzonej nawierzchni moment obrotowy silnika jest przekazywany w stosunku 90 procent na przednią oś, 10 procent na tylną. W razie zapotrzebowania sprzęgło reguluje samodzielnie, w zależności od potrzeb, rozdział siły napędowej między oś przednią i tylną. Dodatkowo można wykorzystać blokadę tylnego mechanizmu różnicowego (opcja).
Rasowy system napędu 4x4 posiada natomiast Iveco Daily. Pojazd ma permanentny mechaniczny napęd na obie osie (32 proc. na przód, 68 proc. na tył). Przeniesieniem momentu obrotowego z silnika na koła steruje skrzynka rozdzielcza i trzy mechanizmy różnicowe. W standardzie znalazły się trzy blokady: międzyosiowa oraz tylnego i przedniego mostu, które włącza kierowca przyciskami na desce rozdzielczej. W wersji podstawowej Daily 4x4 dysponuje również dwoma zakresami pracy skrzyni biegów: drogowym i terenowym oraz reduktorem.
Porównanie cen furgonów 4x4 w wersji bazowej
Ładowność Objętość ładowni Cena netto
GAZ Gazela 2.1 TD (110 KM) 1.170 kg 8,15 m3 63.390 zł
Mercedes Vito 2.1 CDI (109 KM) 980 kg 4,65 m3 90.377 zł
VW Transporter 2.5 TDI (130 KM) 830 kg 5,8 m3 94.565 zł
Mercedes Sprinter 2.1 CDI (109 KM) 1.450 kg 7,5 m3 107.880 zł
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.